piątek, 28 czerwca 2013

Poprawa?

Wiecie co, tym razem jakoś szybciej mi przeszło. Uświadomiłam sobie, że to nie koniec świata, chociaż jest mi strasznie przykro i smutno, to trudno. Moje narzekanie niczego nie zmieni, a tylko dalej będę psuła humor sobie i wszystkim wokół. Zastanawiam się tylko nad jednym, czy za 14 dni będę się uśmiechać ze szczęścia, czy raczej po raz kolejny się rozczaruję. Jestem już po zakończeniu. Wypadałoby coś zmienić. Znowu mam wakacyjne postanowienia, że będę się uczyć od nowego roku, czytać wszystkie lektury, mniej imprezować itd., ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Chyba zaraz posprzątam. Pora wyrzucić stare podręczniki, oczyścić pokój i umysł. Chciałabym mieszkać sama. Mieć swoje mieszkanie, urządzone jak ja chcę, jeść o której chcę, spać do której chcę, kłaść się do łóżka kiedy mi się podoba, czytać do rana, albo przyjmować znajomych na film. Niestety prędko to się nie zdarzy, a szkoda bo myślę, że nie byłabym złą panią domu. Lubię gotować, lubię sprzątać, lubię prasować, lubię robić zakupy. Cholera, brzmię jak jakaś kura domowa. Jak chcę to naprawdę potrafię być zorganizowana, jedyne czego mi w życiu brakuje to systematyczności, a chciałabym wyrzucić z siebie lenistwo. No bo jak to siedzieć w książkach, kiedy jestem tak strasznie zmęczona po całym dniu w szkole? Kiedy w telewizji leci mój ulubiony serial, albo koleżanka akurat ma pilną sprawę na facebooku? Tak mijają godziny, a ja się nie nauczę i nie robię nic konstruktywnego. W końcu nastaje wieczór, a ja w popłochu liczę ile stron nauczę się w jakim czasie. Krzyczę na siebie, że nie zaczęłam wcześniej, bo tak to mogłabym już odpocząć. Właśnie tak zarywam noc, nauczę się na ocenę dostateczną, nie jestem z niej zadowolona, do tego cały tydzień jestem senna przez jedną zarwaną nockę. Tak, koniecznie muszę walczyć z lenistwem. Ale teraz mamy wakacje! Odpoczynek! Znajomi! Woda! Radość! Słońce! I wiecie co? Jakoś nie czuję tego, pewnie znowu będą to nudne wakacje, nie takie jak chciałabym spędzić. Smutne, ale prawdziwe. Dosyć smętów, czas sprzątać.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz