1. Codziennie kręcić 30 minut hula-hop.( to trochę utrudnione zadanie, gdyż mam bardzo duże hula hop i nie mieszczę się z nim w moim pokoju i muszę kręcić u rodziców :c)
2. Codziennie wcierać kozieradkę w skalp głowy.
3. Ograniczyć komputer do 2 godzin dziennie!( początkowo miała być tylko godzina, ale przy moim maniakalnym siedzeniu 2 godzinki to i tak wielki wyczyn. A! I będę siedziała z minutnikiem w ręku, bo tak to zawsze się przeciąga)
4. Codziennie czytać przynajmniej 15 minut.(książki na prezentację ustną z polskiego same się nie przeczytają)
5. Codziennie pić siemię lniane.
6. Poświęcić 5 godzin w tygodniu na powtórki do matury.( przecież 5 godzin, przy 168 godzinach to prawie nic ;))
Myślę, że tyle starczy i mam nadzieję, że teraz się zmobilizuję.
PS. Nie wiecie może, gdzie mogę dostać jakiś fajny kalendarz na 2014 rok? Najlepiej w jakieś kwiatki, vintage, albo inny fajny wzór. A no i nie mniejszy niż A5 :<
Podziwiam i tak za te dwie godziny! I trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń