poniedziałek, 15 lipca 2013

Niezdecydowanie

Jesteście zmęczeni, ale jednocześnie wam się nudzi i nie chce wam się spać, a za 7 godzin musicie wstać. Znacie to? Piekielnie niefajne uczucie, ale jednak jestem zadowolona. Najwyżej odeśpię w dzień. Zaczynam od jutra ćwiczyć i uczyć się do matury. Tak jest, nie ma obijania. Pewnie i tak skończy się jak zawsze, ale silna motywacja musi być. Może jak napiszę to tutaj to się wezmę do roboty. Już minęła ponad 1/4 wakacji, a ja nic nie zrobiłam. To przerażające. Do końca sierpnia teraz od 8.30 do 14.00 praca, ale w sumie spoko, zarobię sobie. Ciekawe czy uda mi się uzbierać na wyjazd we wrześniu. Mam nadzieję, ale długa droga przede mną. :( Dzisiaj będzie krótki post bo nie mam coś weny. :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz